Skype ssie i cmoka Tego, co dzieje się obecnie ze Skypem, nie można opisać inaczej niż burdel na kółkach. Dziś postanowił po raz kolejny rozłączyć mnie bez wyraźnej przyczyny, szumiał, gwizdał i zachowywał się jak DJ na wiejskiej dyskotece (czyli zwiększał i zmniejszał głośność). Na koniec tego przedstawienia bezczelnie zapytał, jak podobała mi się jakość połączenia. Bezczelny. Pozbyłbym się tego szmelcu, szkoda tylko, że nie ma dla niego żadnej sensownej alternatywy.

  • React
  • Love
  • HaHa
  • WoW
  • Sad
  • Angry